Według CBŚ, wrótce może dojść do eskalacji międzygangsterskich porachunków. Zakłady karne opuści bowiem wielu dawnych liderów najgroźniejszych zorganizowanych grup przestępczych. Mogą wówczas nastąpić zdecydowane oraz brutalne działania przestępcze, zmierzające do odzyskania wpływów i przejęcia ponownej kontroli nad odtworzonymi strukturami przestępczymi.
"Przegląd" pisze, że to, czy dojdzie do strać między gangsterami, w dużym stopniu zależy jednak od prokuratury i samej policji. Cały czas gromadzone są bowiem kolejne dowody przeciwko przestępcom, którzy niedługo mogą wyjść na wolność.
Tygodnik przypomina, że pięć lat temu po spektakularnym rozbiciu gangu pruszkowskiego wydawało się, iż przestępczości zorganizowanej w Polsce ukręcono kark. Tymczasem w raporcie CBŚ czytamy, że w 2005 roku działało w kraju 296 grup przestępczych, w tym 258 polskich i 38 o charakterze międzyanrodowym. Co więcej - pisze "Przegląd" - w porównaniu z rokiem poprzednim nastąpił wzrost liczby przestępczych struktur.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze "Przeglądu".
IAR/Przegląd/mb/dyd
