Pogarszająca się sytuacja w belgijskich więzieniach zmusza do działania - tak ministerstwo sprawiedliwości tłumaczy dlaczego rozpoczęło rozmowy z Holendrami. Pół tysiąca belgijskich więźniów ma być przewiezionych do Tilburga w południowej Holandii, gdzie jest ponad 2000 wolnych cel. Porozumienie w tej sprawie muszą jeszcze zaakceptować parlamenty obu krajów.
Jeśli wszelkie wątpliwości prawne zostaną rozwiązane więźniowie z Belgii zaczną odsiadywać wyroki w Holandii od stycznia przyszłego roku. Problemów z porozumiewaniem się nie powinno być, bo w północnej Belgii też mówi się po niderlandzku. Zatem Belgia pozbędzie się kłopotu, a i sama Holandia skorzysta na porozumieniu. Zamierzała zwolnić ponad tysiąc strażników, nie będzie musiała jeśli więzienie zapełnią skazani z sąsiedniego kraju, a za ich utrzymanie zapłaci belgijski rząd.
