Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

przesluchania dzieci

0
Podziel się:

przesłuchania dzieci

Dzieci nie powinny być przesłuchiwane na policji i w sądach w taki sposób, jak dorośli - mówiła w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia Maria Keller-Hamela z Fundacji Dzieci Niczyje. Podkreśliła, że dziecka nie można traktować jak dorosłego świadka i należy je przesłuchiwać w przyjazny sposób. Zależy to przede wszystkim od osób prowadzących przesłuchanie.
Heller-Kamela powiedziała, że na dziecko nie można wywierać żadnej presji. Przesłuchanie powinno zawsze odbywać się w obecności biegłego psychologa. Jeśli dziecko ma mniej niż 15 lat, a sprawa dotyczy molestowania seksualnego, to przesłuchanie ma miejsce od razu w obecności sędziego, aby dziecko nie musiało po raz drugi zeznawać w sądzie.
Przesłuchania powinny się odbywać w specjalnym pokoju. Dziecko powinno rozmawiać z jedną lub z dwoma osobami, pozostałe siedzą za tak zwanym lustrem weneckim i dziecko ich nie widzi. W pokoju nie powinno być zabawek, potrzebne są natomiast meble dostosowane do wzrostu dziecka. Przydatne są też kredki dla małych dzieci, które nie potrafią się skupić dłużej niż 15 minut. Pokój powinien być wyciszony. Obecnie w Polsce jest około 50 "przyjaznych pokoi" do przesłuchań dzieci, Zdaniem Keller-Hameli to o wiele za mało.
Maria Keller-Hamela powiedziała, że największą barierą przeszkadzającą zmianie standardów przesłuchań dzieci są nawyki pracowników wymiarów sprawiedliwości, a także brak szkoleń dla nich. Fundacja Dzieci Niczyje należy do Koalicji na rzecz przyjaznego przesłuchiwania dzieci. Zrzesza one ludzi i organizacje które uważają, że dzieci powinny być przesłuchiwane w najlepszych warunkach.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)