Podczas lądowania załamało się i urwało przednie podwozie maszyny Avro RJ100 i samolot zarył dziobem w pas startowy. Pilotowi udało się jednak utrzymać samolot na asfalcie, a załodze kabinowej ewakuować 67 pasażerów przez wyjścia awaryjne.
Kiedy w kabinie pojawił się dym, wśród pasażerów wybuchła panika. Skończyło się jednak jedynie na szoku i drobnych obrażeniach. Lotnisko było zamknięte do rana.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.