Na Białorusi ruszyły przygotowania do wyborów prezydenckich. Cześć ekspertów uważa, że prezydent Aleksander Łukaszenka może wyznaczyć termin głosowania jeszcze w tym roku. Centralna Komisja Wyborcza rekomenduje natomiast ich przeprowadzenie w pierwszą niedzielę lutego roku przyszłego.
Lider białoruskiej opozycji Aleksander Milinkiewicz nie podjął jeszcze decyzji w sprawie kandydowania. Opozycyjny polityk twierdzi, że przebieg kampanii prezydenckiej i samego głosowania zależy od konsolidacji opozycji i wsparcia krajów zachodnich. Wskazuje on na coraz większe uzależnienie białoruskiej gospodarki od unijnego wsparcia i malejące poparcie Moskwy dla polityki Aleksandra Łukaszenki.
Aleksander Milinkiewicz już raz kandydował w wyborach prezydenckich w 2006 roku. Większość ugrupowań opozycyjnych uważa go za naturalnego kandydata w zbliżającej się kampanii.
