Imprezę otworzył Jurek Owsiak w towarzystwie prezydentów Polski i Niemiec. Obaj podkreślali, że Przystanek Woodstock jest podziękowaniem dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Firmuje europejskie wartości: demokrację, wolność, ale też troskę o innych.
Bronisław Komorowski i Joachim Gauck mówili w Kostrzynie, że polsko-niemieckie pogranicze to rejon, w którym te dwa narody żyją w zgodzie. Zaznaczyli, że takie spotkanie przywódców Niemiec i Polski oraz młodzieży z tych dwóch krajów jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie byłoby możliwe.
Polski prezydent zaznaczył, że Przystanek Woodstock przybliża Polaków i Niemców. Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że obecność Joachima Gaucka i jego w Kostrzynie, zostanie odczytana przez wszystkich uczestników: zarówno młodych Polaków jak Niemców jako przejaw optymizmu i nadziei w relacjach obydwu narodów.
Według Joachima Gaucka, Przystanek Woodstock to wyjątkowy dowód na połączenie rozrywki z wymianą myśli i idei. Jak mówił, w Kostrzynie nad Odrą łączą się dwie wspaniałe rzeczy. Z jednej strony jest to festiwal muzyki młodych Europejczyków, z drugiej mamy nawiązanie do starych europejskich wartości: odpowiedzialności za innych, wolności - ale rozumianej nie jako obojętność, ale chęć robienia czegoś dla innych.
Bronisław Komorowski i Joachim Gauck na Przystanku Woodstock spotkali się z młodzieżą w ramach Akademii Sztuk Przepięknych. Wśród zaproszonych w tym roku do Akademii gości znaleźli się też arcybiskup Tadeusz Pieronek, Krzysztof Hołowczyc czy Andrzej Strejlau.
Przystanek Woodstock to przede wszystkim koncerty. W tym roku na scenie zobaczymy m.in. Ministry, Machine Head, The Darkness, Damian Marley czy Sabaton. Przygotowano też wiele dodatkowych atrakcji. Będą warsztaty ceramiczne, bębniarskie, filmowe, kurs szybkiego czytania oraz zawody sportowe.
IAR
