Paweł Mażejka, rzecznik lidera opozycji powiedział Polskiemu Radiu, że Milinkiewicz jechał odwiedzić Pawła Siawiaryńca, lidera niezarejestrowanej organizacji "Młody Front", który przebywa w kolonii karnej.
Milicjanci przeszukali bagażnik samochodu. Znaleźli tam książki przewożone dla skazanego opozycjonisty oraz część prywatnego archiwum Milinkiewicza z okresu kampanii prezydenckiej.
Na razie nie wiadomo czy liderowi opozycji zostaną postawione zarzuty.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.