Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Puck - rodzina zastępcza - wyniki kontroli

0
Podziel się:

Znamy wyniki kontroli w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Piątka dzieci nigdy nie powinna trafić pod opiekę państwa Cz. z Pucka. Ze sprawozdania kontrolnego wynika, że pracownicy, którzy zajmowali się rodziną zastępczą nie dopełnili swoich obowiązków. Wnioski z kontroli zostaną przekazane organom ścigania, które zdecydują, czy zostanie wszczęte postępowanie karne w tej sprawie.

Już w maju, a więc przed śmiercią pierwszego dziecka do ośrodka dotarły pierwsze sygnały, że dzieci mogą być bite. Po śmierci 3-letniego chłopca w lipcu zdecydowano jedynie o rozmowie z rodzicami na temat kar cielesnych. Rodzice tłumaczyli wówczas, że chłopiec zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
To nie jedyne nieprawidłowości, które wykryto w czasie kontroli. W procesie ustanawiania rodziny zastępczej pracownicy Centrum Pomocy Rodzinie zlekceważyli kilka ważnych sygnałów. Między innymi podczas wywiadu środowiskowego nie byli obecni obydwoje rodzice, a podczas sprawdzania warunków lokalowych okazało się, że dom, w którym mają zamieszkać dzieci jest jeszcze nie ukończony. Ponadto, dzieci zostały oddane pod opiekę państwa Cz. w styczniu 2012 roku, a dopiero w maju ustalono koordynatora, który miał zajmować się rodziną z ramienia Centrum Pomocy Rodzinie.
W drugiej połowie lipca ustalono, że opiekunka dzieci leczyła się psychiatrycznie. Ta informacja nie spowodowała żadnych kroków, a zdaniem kontrolerów powinna zostać podjęta decyzja o dodatkowych badaniach kobiety. Wydano jedynie zalecenie, by kobieta przedstawiła zaświadczenie od lekarza, że nie ma przeciwwskazań do opieki nad dziećmi.
Raport z kontroli trafi na ręce wojewody pomorskiego, a ten niezwłocznie ma przekazać staroście puckiemu wnioski o wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec pracowników Centrum Pomocy Rodzinie. W sprawozdaniu nie padają konkretne nazwiska, a odpowiedzialność wobec pracowników centrum
Pod opieką państwa Cz. było pięcioro dzieci, dwoje z nich zmarło. W lipcu małżeństwo poinformowało o nieszczęśliwym wypadku, w którym zginął 3-letni chłopiec. Dziecko miało spaść ze schodów. 12 września zmarło drugie dziecko. Według rodziców 5-letnia dziewczynka upadła podczas kąpieli w brodziku i utonęła. Sekcja zwłok wykazała jednak, że dziecko zostało brutalnie pobite.
Sąd przychylił się do wniosku puckiej prokuratury rejonowej o aresztowanie na trzy miesiące Anny Cz. oraz 36-letniego Wiesława Cz. W uzasadnieniu wniosku podano zagrożenie surową karą oraz obawę utrudniania postępowania karnego. Kobiecie za udział w śmiertelnym pobiciu 3-latka oraz zabójstwo 5-latki grozi dożywocie. Mężczyźnie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym 3-latka do 10 lat więzienia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)