W zeszłym roku kancelaria Lipińskiego otrzymała od Ministerstwa Środowiska ponad 70 tysięcy złotych za opracowanie ekspertyzy w tym zakresie. Jednocześnie na łamach prasy publicznie krytykuje orzecznictwo sądów administracyjnych, które jest jednoznacznie korzystne dla samorządów, a niekorzystne dla firm górniczych. Gazeta odkryła, że rządowy ekspert współpracuje również blisko z Katowickim Holdingiem Węglowym - jedną ze spółek, które najwięcej zyskałyby na przeforsowaniu nowelizacji ustawy. Pisze dla spółki opinie prawne i występuje jako radca prawny przed sądem w imieniu Holdingu. A Ministerstwo Środowiska nie widzi w tym nic złego - czytamy w "Pulsie Biznesu".
IAR/"Puls Biznesu"/jm/dabr