Gazeta wyjaśnia, że największą bolączką samorządów jest budowa infrastruktury drogowej - trzy na cztery samorządy nie mają pieniędzy, żeby zaspokoić potrzeby inwestycyjne. Mniej niż jedna na cztery przekonuje, że powinna wydawać więcej.
"Puls Biznesu" dodaje, że najbardziej na brak pieniędzy na drogi narzekają samorządowcy z województwa lubuskiego - niedostatek funduszy deklaruje tu dziewięć na dziesięć gmin - 89 procent. Na kolejnych miejscach są dwa województwa tak zwanej ściany wschodniej - warmińsko-mazurskie - 85 procent i podlaskie - 81 procent. Dalej jest bogate dzięki stolicy, ale biedne na obrzeżach Mazowsze - 80 procent.
Drugą, wiecznie niezaspokojoną potrzebą samorządów, obok dróg, jest budownictwo komunalne. Dwie trzecie gmin - 67 procent - deklaruje, że ich budżety nie pozwalają na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Tylko jedna na siedemnaście - 6 procent - twierdzi, że nie ma z tym problemu.
Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Puls Biznesu"/kry/ab