Na razie, 14-procentowe cło na taki import udało się przedłużyć o dwa lata, ale ciąg dalszy jest niewiadomą. Eksperci twierdzą, że rząd powinien się zabrać do ostrego lobbingu. Dziennik podkreśla, że jest o co walczyć. Ocenia się, że w 2010 roku w Europie zostanie sprzedanych ponad 45 milionów sztuk telewizorów.
Z zapowiedzi firm, które obiecały inwestycje lub już produkują telewizory, wynika, że w Polsce produkowane może być 35 milionów odbiorników. Cały europejski rynek ma być wart około 43 miliardów euro, z czego w Polsce powstawałyby telewizory za 33 miliardy. Gazeta zaznacza, że są to gigantyczne pieniądze i dlatego producenci z Chin, Japonii i USA lobbują za tym, by cła na telewizory zostały zniesione.
Bardziej będzie im się opłacało wycofać z budowy fabryk w Polsce, zwrócić pomoc publiczną i importować towary z Azji - pisze "Puls Biznesu".
iar/PulsBiznesu/jurczynski/dj