Zdaniem Jacka Zalewskiego z "Pulsu Biznesu", pozostałe dane, wymienione przez premiera, należy traktować tak, jak podaną przez niego na forum w Krynicy-Zdroju datę wprowadzenia euro - 2011 rok. Komentator "Pulsu Biznesu" zauważa, że najciekawszą propozycją ratunkowego planu stabilności i rozwoju jest rezerwa solidarności społecznej, zasilana z podwyższonej akcyzy na alkohol i duże samochody z importu. Jacek Zalewski określa ją jako "alarmowy fundusz docelowy".
"Puls Biznesu"/IAR/daw/jędras