Według gazety wszystkie sygnały z Brukseli wskazują, że ta dziedzina handlu ma przed sobą dobre perspektywy. Zdaniem jednego z unijnych przedstawicieli w ciągu najbliższych lat Wspólnota pozostanie importerem netto wołowiny i mięsa owczego. Z danych wynika, że w 2009 roku kraje Unii kupiły w krajach trzecich 431 tysięcy ton wołowiny i żywca wołowego. Dla porównania ich eksport wyniósł 248 tysięcy ton. Duże ujemne saldo w handlu wołowiną nie jest w Unii Europejskiej nowym zjawiskiem - gazeta przypomina, że utrzymuje się od lat.
"Puls Biznesu" zaznacza, że polscy hodowcy powinni zacząć inwestować w unowocześnianie swojej infrastruktury, ponieważ nadal duża część produkcji nie spełnia wysokich wymagań jakościowych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Puls Biznesu / lm / kusiak