Z opracowania wynika, że warto inwestować zwłaszcza w produkcję kukurydzy, roślin oleistych i olejów roślinnych, bo poziom ich produkcji w Unii Europejskiej nie zaspokaja popytu. Ponadto ich niedobór, mimo wzrostu produkcji, ma się utrzymać do 2020 roku. Ma też wzrosnąć spożycie drobiu i wieprzowiny, co cieszy producentów tych rodzajów mięs. Obniży się natomiast produkcja wołowiny i baraniny. Powody do optymizmu mają wytwórcy nabiału. Komisja Europejska prognozuje wzrost popytu między innymi na sery.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Puls Biznesu"/kl/Siekaj