s Puszkow: więcej czasu dla Syrii
Więcej czasu na rozbrojenie chemiczne Syrii. Z takim apelem zwraca się szef komisji spraw zagranicznej rosyjskiej Dumy.
Amerykanie uważają, że dwa tygodnie wystarczą, by przekonać się czy władze Syrii naprawdę chcą przekazać swój arsenał broni chemicznej pod międzynarodową kuratelę. A to warunek, by uniknąć interwencji zachodnich mocarstw. Dziś w Genewie już trzeci dzień o szczegółach tego rozwiązania mają rozmawiać szefowie amerykańskiej i rosyjskiej dyplomacji - John Kerry i Siergiej Ławrow. Szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow uważa, że podany przez Amerykanów termin jest mało profesjonalny. Wskazał, że w Syrii broń chemiczną przechowuje się w co najmniej 42 miejscach. Ponadto, część z nich jest obecnie objęta działaniami zbrojnymi.
Podczas dzisiejszych rozmów dowiemy się też prawdopodobnie kiedy dojdzie do drugiej konferencji pokojowej w sprawie Syrii w Genewie. Szef ONZ Ban Ki Moon uważa, że może ona się odbyć jeszcze w październiku. Taką opinię wyraził w wywiadzie dla kanału teleiwizyjnego France-24. Dodał, że przed tym spotkaniem trzeba będzie ustalić kto będzie reprezentował syryjską opozycję i czy w forum będzie uczestniczył Iran.
Tymczasem dzisiejsze negocjacje w Genewie mają się rozpocząć o 11:00 naszego czasu.
IAR