Estońska deputowana Kristina Ojuland, która domagała się wraz z 23 posłami nałożenia kary i odebrania głosu rosyjskiej delegacji, podkreśliła, że frakcja liberałów żąda wycofania tak zwanych " pokojowych wojsk rosyjskich" z Osetii Południowej. Uznanie przez Rosję jednostronnie ogłoszonej niepodległości gruzińskich prowincji dowodzi ignorowaniu przez Moskwę międzynarodowego prawa i konwencji - uznali deputowani.
Poseł Tadeusz Iwiński stwierdził, że powołanie komisji dochodzeniowej, nie zmieni faktu, iż dialog między Rosją i Gruzją został całkowicie zerwany. Rada Europy, podkreślił, działa zbyt opieszale choć powinna zdawać sobie sprawę, że stanowi najlepsze miejsce do dialogu i rozwiązania konfliktu.
Iwiński zwrócił się do Zgromadzenia, aby w pierwszej kolejności skupiło się na pomocy humanitarnej dla ofiar wojny, uchodźców i ludzi pozbawionych domostw.