W sentymentalną podróż kultowym autobusem "ogórkiem" pojechali radomianie uczestniczący w Europejskim Dniu bez Samochodu.
Tego dnia radomianie chętnie przesiadają się na rowery czy do miejskich autobusów. Tak jest i szybciej, i taniej - przekonują co roku organizatorzy. Lista korzyści płynących z pozostawienia własnego auta na parkingu jest znacznie dłuższa- mniej zatłoczone będą ulice, nie będziemy aż tak narzekać na hałas czy spaliny.
Tradycyjnie, największą atrakcją imprezy okazała się wycieczka zabytkowym autobusem Jelczem, popularnie nazywanym "ogórkiem".
Podczas festynu strażacy prezentowali wozy bojowe, a policjanci ustawili symulator zderzeń, motocykle i firmowego melexa. Ci, którzy przyjechali rowerami, mieli okazje, by je oznakować.
Europejski Dzień bez Samochodu to międzynarodowa kampania ekologiczna organizowana corocznie we wrześniu i kończąca Tydzień Zrównoważonego Transportu. W Polsce obchodzony jest od 11 lat.
IAR
