Generał Nikołaj Makarow powiedział, że liczba oficerów zmniejszy się z 350 do 150 tysięcy. W nowej armii nie będzie już chorążych, których obecnie jest 140 tysięcy. Redukcja wojskowych ma odbywać się etapami i zakończyć się w 2012 roku.
Szef Sztabu Generalnego zaznaczył, że w rosyjskiej armii jest wiele jednostek, w których są tylko oficerowie i chorążowie, a mało jest żołnierzy i sierżantów. Jak powiedział generał Makarow, w Rosji "wyrosła plejada oficerów i generałów, którzy nie byli na żadnych szkoleniach". Wszyscy rosyjscy oficerowie i chorążowie zwolnieni z armii otrzymają mieszkania i odprawy pieniężne.
Rosyjskie media poinformowały ponadto, że w ciągu pół roku zmniejszy się liczba generałów - z ponad 1100 do niespełna 900.
Tymczasem generał Mahmut Garejew, prezydent Akademii Nauk Wojskowych uważa, że należy skorygować terminy zwalniania oficerów z armii, tak, by nie doszło do tego w okresie kryzysu gospodarczego.