Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rodziny zastępcze-opinia

0
Podziel się:

Decyzja o zostaniu rodziną zastępczą powinna wynikać nie tylko z długofalowego przygotowania się do tej roli ale wymaga również odpowiednich predyspozycji od osób, które chcą się tego podjąć. Głównie cierpliwości. Tylko wtedy jest mniejsze ryzyko, że dziecko trafi w niepowołane ręce. Tak twierdzi małżeństwo Państwa Stachurskich, z Nowego Sącza, którzy są rodzicami trojga dorosłych dzieci, a od 11 lat zajmują się zawodowo rodzicielstwem zastępczym. Przez ten czas w ich domu przewinęło się w sumie ośmioro wychowanków. Obecnie pod opieką mają czworo dzieci. Zdaniem małżeństwa aby podołać odpowiedzialnie temu zadaniu ważne są także cykliczne kontakty ze specjalistami, na przykład z psychologiem czy pedagogiem. Przydatne może być tutaj również doświadczenie w wychowaniu własnych dzieci. To nie jest praca ale misja twierdzi Halina Stachurska. Jak mówi to praca na cały etat. Są wychowankowie, którzy wymagają całodobowej, specjalistycznej opieki.

W wychowaniu dzieci pomagają również między innymi tzw. grupy wsparcia, podczas , których rodzice zastępczy dzielą się swoimi problemami i doświadczeniu w wychowaniu dzieci. Specjaliści próbują wtedy rozwiązać dany problem.
Jak dodaje Jerzy Stachurski mimo wielu trudności wychowawczych, zawodowe rodzicielstwo może przynieść wiele radości. Jak mówi jest duża satysfakcja jak udało się przekazać dobre wartości i udało się wychowanka wyprowadzić na dobrą drogę.
Rodzice zastępczy z Pucka, Anna i Wiesław Cz. trafili do aresztu na trzy miesiące, po tym jak w odstępie dwóch miesięcy, w ich domu zginęło dwoje wychowanków Prokuratura zarzuciła obojgu śmiertelne pobicie jednego dziecka, a kobiecie - zabójstwo drugiego. Kobiecie grozi dożywocie. Mężczyźnie do 10-ciu lat więzienia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)