Rosja - Olimpiada - meteoryt
Dziś mija rok od uderzenia w Ziemię jednego z największych meteorytów. 15 lutego 2013 roku kula ognia eksplodowała nad Uralem, a deszcz kosmicznych kamieni spadł w okolicach Czelabińska.
Początkowo mieszkańcy zauralskich regionów sądzili, że to katastrofa lotnicza albo atak wojskowy na Rosję. Zobaczyli oślepiający rozbłysk, usłyszeli huk, a chwilę później potężna fala uderzeniowa zerwała dachy i powybijała szyby w oknach.
Odłamki szkła i kamieni raniły kilkaset osób. Gdy już wszystko się uspokoiło, a eksperci orzekli, że na Ziemię spadł meteoryt na pola wokół Czelabińska ruszyli zbieracze. Kosmiczne kamyczki wielkości paznokcia można było kupić w Internecie za kilkaset złotych.
Wydarzenie z przed 12 miesięcy upamiętnił również Komitet Organizacyjny zimowych Igrzysk Olimpijskich. W 7 złotych medali, które zostaną dziś wręczone zawodnikom wtopiono fragmenty meteorytu z Czelabińska. Wśród tych, którzy mogą zdobyć tak cenne trofeum są również Polak - Kamil Stoch.
IAR
