Kolumny ciągników i traktorów wyjadą w południe na zachodniopomorskie drogi. W ten sposób protestujący od 14 stycznia wyrażają swoje niezadowolenie z braku podjęcia rozmów ze stroną rządową. Rolnicy biorą udział w ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Niemal w całym kraju zaplanowane są pikiety, blokady dróg, przejazdy ciągników i maszyn rolniczych.
Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego, mówi, że protestujący tracą cierpliwość: "Cała Polska się budzi. Świadczą o tym protesty nie tylko rolników, ale również producentów z branży wieprzowej. Embargo na wywóz mięsa do krajów ościennych spowodowało załamanie się gwałtowne rynku, co doprowadza wielu rolników do rozpaczy. Jest to dla nich tragedia".
Od południa kierowcy będą mieli utrudnienia na krajowej 6-ce, w okolicy skrzyżowania z drogą wojewódzką numer 162. W tym samym czasie pojawią się traktory na drodze krajowej numer 10 między Krąpielem a Suchaniem. Rolnicy będą wstrzymywać ruch pojazdów w Koszalinie i Szczecinku. Akcja na zachodniopomorskich drogach będzie trwała do godz. 18.
Rolnicy żądają wstrzymania sprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom, wyrównania dopłat bezpośrednich do poziomu obowiązującego w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Domagają się również utrzymania obecnego systemu ubezpieczeń społecznych KRUS, a także wprowadzenia przepisów pozwalających gospodarzom na przetwarzanie i sprzedawanie własnych surowców. Chcą, aby rząd podjął działania osłonowych, które zabezpieczą producentów trzody chlewnej przed gwałtownym spadkiem cen związanym z przypadkami afrykańskiego pomoru świń.
IAR
