Władze Szwajcarii najwcześniej na początku przyszłego roku podejmą decyzję w sprawie wniosku Stanów Zjednoczonych o ekstradycję Romana Polańskiego. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową potwierdził to rzecznik szwajcarskiego wymiaru sprawiedliwości.
Folco Galli powiedział, że wniosek USA o ekstradycję jest bardzo szczegółowy i na pewno do końca roku Roman Polański pozostanie w areszcie domowym w swojej posiadłości w szwajcarskim kurorcie w Gstaad. Prace nad wnioskiem będą trwały jeszcze kilka tygodni - dodał Folco Galli.
Reżyser został aresztowany na lotnisku w Zurychu 26 września tego roku. Ciąży na nim zarzut zgwałcenia ponad 30 lat temu 13-letniej wówczas dziewczynki. Nie podlega to przedawnieniu, ponieważ filmowiec uciekł ze Stanów Zjednoczonych przed ogłoszeniem wyroku.
Od 4 grudnia Roman Polański przebywa w areszcie domowym w swojej posiadłości w szwajcarskim kurorcie w Gstaad.
