Paweł Cymcyk wyjaśnia, że tak gwałtowne podrożenie surowca to wynik spekulacji, ponieważ w ciągu kilku miesięcy zużycie ropy nie wzrosło tak drastycznie, aby uzasadniać nim podwyżki cen surowca. Wyższe ceny to również efekt uboczny kolejnych planów ratowania światowej gospodarki po kryzysie, które zwykle polegały na drukowaniu pieniędzy - dodaje ekspert.
Paweł Cymcyk wyjaśnia, że droższa ropa, obok wyższych cen produktów rolnych, skutkuje droższą żywnością. Na wyższe ceny mają też wpływ wysokie marże producentów i sprzedawców, a także styczniowa podwyżka podatków.
Informacyjna Agencja Radiowa