Przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Rosji Władimir Czurow wyjaśnił, że zgodnie z ustawą, wybory prezydenta Rosji powinny się odbyć w drugą niedzielę marca, to jest 11.
Ale w związku z przeniesienieiem dnia wolnego na dzień następny po 8 marca, czyli Międzynarodowym Dniu Kobiet, głosowanie odbędzie się 4 marca. 8 marca jest w Rosji dniem wolnym od pracy, obchodzonym uroczyście od czasów Związku Radzieckiego. W ten sposób Rosjanie będą mieli dłuższy wypoczynek.
Zatem w Rosji wybory parlamentarne i prezydenckie będą dzieliły równo trzy miesiące.
Zarówno obecny premier Władimir Putin, jak i prezydent Dmitrij Miediweiew nie wykluczyli, że staną w szranki wyborcze. Zapowiedzieli jednak także, że nie staną przeciwko sobie.