Z kolei adwokat byłego szefa Jukosu, Jurij Szmidt, zapowiedział, że w trakcie rozpatrywania przez Trybunał kolejnych skarg Chodorkowskiego udowodni, że sprawa jednak miała podłoże polityczne.
Rozgłośnia radiowa Echo Moskwy zwraca uwagę, że w Strasburgu zarejestrowane zostały 4 skargi Chodorkowskiego . Dziś wydany został werdykt dotyczacy pierwszej z nich. Trybunał Praw Człowieka uznał, że Rosja ośmiokrotnie naruszyła dwa artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Przyznał skarżącemu 10 tysięcy euro zadośćuczynienia i 14 tysięcy na pokrycie kosztów sądowych.
Michaił Chodorkowski były szef firmy naftowej Jukos był dwukrotnie skazany przez rosyjskie sądy - za przywłaszczenie ropy naftowej i oszustwa podatkowe. Obecnie odbywa karę 13 lat wiezienia. Na wolność ma wyjść w 2016 roku. Złożył jednak wniosek o przedterminowe warunkowe zwolnienie.
Chodorkowski, w czasie gdy był jednym z najbogatszych ludzi w Rosji, wspierał demokratyczną opozycję i krytykował politykę ówczesnego prezydenta Władimira Putina. Niektórzy obserwatorzy są zdania, że jego kłopoty z prawem są związane właśnie z polityką.
