Opozycjoniści domagają się unieważnienia niedzielnych wyborów parlamentarnych i ustąpienia prezydenta Dmitrija Miedwiediewa oraz premiera Władimira Putina. W ich opinii, wyniki głosowania do Dumy Państwowej zostały sfałszowane - wybory należy powtórzyć dopuszczając do udziału w nich także ugrupowania, których od wielu miesięcy władze nie chcą pod różnymi pretekstami zarejestrować. Jak poinformował portal internetowy "Gazieta.ru", podobne akcje planowane są w Rostowie nad Donem, Iżewsku i Sankt Petersburgu. Wczoraj opozycji udało się zebrać w Moskwie na demonstracji około 8 tysięcy osób. Kilkuset jej uczestników zatrzymała policja. Grożą im kilkunastodniowe areszty. Do aresztu trafili liderzy opozycji. Jeden z nich - Ilia Jaszyn już został skazany na 15 dni aresztu.