Obowiązkowo na każdym świątecznym stole powinien pojawić się kulicz, czyli świąteczna baba wielkanocna. Już od kilku dni można takie lukrowane ciasta kupić w każdym sklepie. Do poświęcenia prawosławni wierni przynoszą - podobnie jak katolicy - jajka, sery, kiełbasy oraz pieprz i sól. W koszyczkach jest też butelka wina.
Zdarzają się także egzotyczne produkty z różnych części świata, w zależności od narodowości właściciela koszyczka. "Jeśli przyjąć, że ktoś jest z Udmurcji, albo Tatarstanu to przynosi również swoje narodowe potrawy, czasami nie przypominające w ogóle naszej europejskiej kuchni, ale każdy ma jajka bo one są symbolem dla wszystkich chrześcijańskich kościołów" - tłumaczy prawosławny duchowny, ojciec Witalij.
W wieczornych nabożeństwach wielkanocnych udział zapowiedzieli prezydent Dmitrij Miedwiediew i premier Władimir Putin.
IAR