Od 2 do 200 tysięcy rubli zapłacą Rosjanie, którzy będą w mediach używać wulgarnych słów. Zmiany do ustawy o środkach przekazu podpisał dziś prezydent Władimir Putin.
Wcześniej surowe przepisy przyjęły obie izby rosyjskiego parlamentu. Posłowie i senatorowie zdecydowali się karać dziennikarzy i ich gości za używanie niecenzuralnych, i obraźliwych słów w programach radiowych i telewizyjnych. Baczne oko cenzury spocznie również na informacjach przekazywanych w gazetach i Internecie. Grzywny podzielono na trzy grupy. Osoby fizyczne zapłacą za wulgaryzmy od 2 do 3 tysięcy rubli, to jest równowartość około 200 - 300 złotych. Przedstawiciele organizacji od 20 do 25 tysięcy rubli a instytucje lub redakcje nawet do 200 tysięcy rubli.
Surowe prawo zostało wprowadzone po serii skandali prasowych, związanych z używaniem obraźliwych sformułowań wobec osób publicznych.
Informacyjna Agencja Radiowa
