Grigorij Jawliński, lider Jabłoka powiedział na wiecu, że jego ugrupowanie na drodze sądowej będzie starało się dowieść, iż wybory do Dumy Państwowej nie były uczciwe.
Jawliński powiedział, że sytuacja w Rosji zmieni się za 3 miesiące, gdy odbędą się wybory prezydenckie. "My udowodnimy w tych wyborach, że jesteśmy tutaj i walczymy o szacunek i wolność/.../Wtedy nasze słowa, że Rosja potrzebuje zmian będą realizowane" - mówił lider partii Jabłoko z ogromnej sceny, nad którą widniało hasło "Rosja potrzebuje zmian".
Podobne demonstracje odbyły się w innych rosyjskich miastach, między innymi Irkucku, Samarze i Kaliningradzie. Jutro swój protest zamierzają zorganizować rosyjscy komuniści.
IAR