W projekcie rezolucji rosyjscy posłowie przyznają, że 70 lat temu zostało rozstrzelanych tysiące obywateli Polski, przetrzymywanych w obozach jenieckich NKWD oraz więzieniach zlokalizowanych na terytoriach Ukraińskiej Republiki Socjalistycznej i Białoruskiej Republiki Socjalistycznej.
Rosyjscy deputowani przypominają, że - władze radzieckie obciążały odpowiedzialnością za te czyny nazistowskich przestępców, ale już na początku lat 90.
XX wieku rosyjscy liderzy informowali, że mord na Polakach był dziełem "bezprawia i samowoli totalitarnego państwa".
"Opublikowane dokumenty, które przez wiele lat były przechowywane w tajnych archiwach, nie tylko ujawniają rozmiary tej strasznej tragedii, ale również świadczą o tym, że Katyńska zbrodnia była dokonana z bezpośredniego rozkazu Stalina i innych radzieckich przywódców" - głosi projekt rezolucji rosyjskich posłów. "Ostatecznie osądzając reżim, który gardził prawami i życiem ludzi, deputowani do Dumy Państwowej w imieniu narodu rosyjskiego wyciągają przyjazną dłoń do narodu polskiego" - można przeczytać w dokumencie.
Deputowani wyrażają również nadzieję na początek nowego etapu w stosunkach między naszymi krajami i chcą, aby opierały się one " na gruncie demokratycznych wartości". W ocenie rosyjskich parlamentarzystów, "będzie to najlepszym pomnikiem ofiar katyńskiej tragedii, które zrehabilitowała już sama historia".