Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja - kibice - milicja - podsumowanie

0
Podziel się:

Trzy osoby ranne od pchnięć nożem i kilkadziesiąt od milicyjnych pałek - to smutny bilans wczorajszych zamieszek z udziałem pseudokibiców, do których doszło w centrum Moskwy. 60 osób stanie przed sądem za zakłócanie porządku publicznego. Surowego ukarania winnych chce prezydent Dmitrij Miedwiediew, który powiedział, że w podobnych sytuacjach milicja ma prawo używać wszystkich dopuszczanych prawem środków. Wczoraj w Moskwie ponad 6 tysięcy kibiców zebrało się w miejscu gdzie tydzień temu grupka mieszkańców Kaukazu wdała się w bójkę z sympatykami drużyny Spartaka. W trakcie bójki zginął jeden z kibiców a jego koledzy wychodząc na ulice stolicy domagali się surowych kar dla zabójców.

Demonstracja "solidarności" przerodziła się w uliczne awantury i starcia z milicją. Nagorzej było w centrum Moskwy, niedaleko murów Kremla. Podczas regularnej bitwy z funkcjonariuszami pseudokibice wspierani przez rosyjskich nazistów ranili nożem trzy osoby kaukaskiego pochodzenia. Zdemolowane zostały świąteczne ozdoby na Placu Maneżowym. Wybito szyby w wagoniku metra na stacji "Ochotnyj riad". Podczas starć z pseudokibicami rannych zostało 5 funkcjonariuszy.
Rosyjscy dziennikarze i obrońcy praw człowieka skrytykowali uczestników demonstracji za wznoszenie nazistowskich haseł - "Rosja dla Rosjan" i "Moskwa rosyjskie miasto". Zdaniem obserwatorów takie bijatyki pseudokibiców z milicją w Moskwie jeszcze nie było.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)