Sierdiukow, który przez wiele lat współpracował z Władimirem Putinem stracił swoją posadę kilka tygodni temu. Okazało się, że w jego resorcie sprzedawano nieruchomości i ziemię po zaniżonych cenach. Prokuratura przypisuje byłemu ministrowi i jego współpracownikom narażenie skarbu państwa na wielomiliardowe straty. Dziennik "Izwiestia" ustalił, że w 2010 roku na polecenie Sierdiukowa zamknięto w Riazaniu wojskowe muzeum samochodów a najcenniejsze okazy przewieziono do Moskwy. Są wśród nich limuzyny, którymi jeździli: Nikita Chruszczow i Fidel Castro oraz kabriolet pierwszego kosmonauty Jurija Gagarina.
IAR