W środę Dmitrij Miedwiediew oskarżył USA i NATO o lekceważenie Rosji w rozmowach o światowym bezpieczeństwie i uznał, że amerykańska tarcza antyrakietowa będzie wymierzona w jego kraj. Rosyjski prezydent wydał rozkaz przygotowania systemów rakietowych i radiolokacyjnych do odparcia ewentualnego ataku.
Zdziwieni tonem środowego wystąpienia prezydenta są urzędnicy NATO pracujący w Rosji oraz wojskowi eksperci. Szef biura informacyjnego Sojuszu w Moskwie Robert Pszczel uważa, że - mimo wielu trudnych kwestii rozmowy w sprawie tarczy antyrakietowej cechuje duża otwartość.
Tymczasem wiceminister obrony Rosji Anatolij Antonow twierdzi, że - w ten ostry i stanowczy sposób prezydent ponownie zaprasza USA i NATO do wspólnego poszukiwania rozwiązań.
Informacyjna Agencja Radiowa