W swoim telewizyjnym wystąpieniu patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl przypomniał trudne chwile w historii Rosjan i Polaków. Mówił o: okresie Wielkiej Smuty, kampanii Napoleona, rozbiorach Polski i tragicznych wydarzeniach XX wieku. -"Rosjanie cierpieli z rąk Polaków a Polacy z rąk Rosjan" - podkreślił duchowny. Cyryl uznał, że - bliskie sobie sąsiednie narody nie mogą negatywnych emocji nakładać na współczesne stosunki. Podkreślił także, że oba narody szanują wartości chrześcijańskie i zamiast okazywać sobie wrogość powinny wspólnie ich bronić. Moskiewski patriarcha mówił o tym także w niedawnym wywiadzie dla Polskiego Radia. -"Nie ma alternatywy musimy być sojusznikami w obronie najważniejszych wartości ludzkiej cywilizacji" - stwierdził duchowny. W programie telewizyjnym "Słowo pasterza" patriarcha Cyryl stwierdził, że w Dniu Jedności Narodowej Rosjanie nie świętują tryumfu nad Polkami. -"My świętujemy nasze zwycięstwo a nie ich porażkę" - dodał zwierzchnik Cerkwi.
IAR