Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja - pseudokibice - Kaukaz

0
Podziel się:

Całą noc rosyjska milicja strzegła bezpieczeństwa na placach przylegających do murów Kremla. Siły porządkowe obawiały się kolejnej bijatyki pseudokibiców, którzy w minioną sobotę starli się z funkcjonariuszami, przy okazji demolując świąteczne choinki ustawione na Placu Maneżowym.

Większość rosyjskich ekspertów przekonuje, że to nie koniec rozruchów, które w ich opinii mają podłoże etniczne. Zaczęło się od tego, że 6 grudnia podczas bójki kibiców Spartaka - Moskwa z imigrantami z Kaukazu zginał jeden z sympatyków futbolu.
Początkowo jego koledzy przychodzili z kwiatami na miejsce zbrodni a później zaczęli organizować nazistowskie marsze, które doprowadziły do sobotnich rozruchów. Do podobnych zajść miało dojść również wczoraj, dlatego milicja przez cały dzień i noc dyżurowała na placach obok Kremla.
W porannych gazetach eksperci przekonują, że to dopiero początek waśni na tle etnicznym. Diaspory kaukaskie już się odgrażają, że "pięściami odpowiedzą na pięści". Politolog Ramson Sokołow w dzienniku "Wriemia Nowostiej" twierdzi, że - Rosję czeka proces nacjonalizacji i fundamentalizacji, w którym należy przewidywać zamieszki na tle etnicznym. Przed takim scenariuszem ostrzegają również liderzy Czeczenii i Dagestanu. Czeczeński prezydent Ramzan Kadyrow przekonuje, że anty-kaukaskie nastroje podsycają "tajemnicze siły", którym zależy na destabilizacji sytuacji na Północnym Kaukazie.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)