Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja - Pussy Riot - cerkiew

0
Podziel się:

Rosyjska Cerkiew chce, aby Moskiewski Sąd Miejski przy orzekaniu w sprawie członkiń grupy Pussy Riot wziął pod uwagę ich ewentualną skruchę.

Szef Służby Informacyjnej Patriarchatu Moskiewskiego Władimir Legojda życzył też publicznie członkiniom grupy, "aby weszły na drogę poprawy".
Jutro Moskiewski Sąd Miejski rozpatrzy skargę apelacyjną 22-letniej Nadieżdy Tołokonnikowej, 24-letniej Marii Alochiny i 29-letniej Jekatieriny Samucewicz, na dwa lata łagru za zaśpiewanie w cerkwi antyputinowskiej piosenki.
"Jeśli jakieś słowa osądzonych będą świadczyć o pokajaniu się oraz o przeanalizowaniu tego co zrobiły, to chciałoby się, aby sprawczynie otrzymały możliwość wstąpienia na drogę poprawy - powiedział Władimir Legojda. Szef Służby Informacyjnej Patriarchatu Moskiewskiego oświadczył jednocześnie, że "działania targające uczucia wiernych zasługują na potępienie". Podkreślił również, że takie czyny nie mogą uchodzić bezkarnie, niezależnie od tego czy byłyby usprawiedliwione.
W lutym tego roku w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni Rosji, pięć członkiń zespołu Pussy Riot mających na głowach kolorowe maski wykonały utwór "Bogurodzico przegoń Putina". Ich zdaniem akcja była protestem przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. W efekcie trzy członkinie zespołu zostały zidentyfikowane i osądzone. 17 sierpnia sąd skazał je na dwa lata pozbawienia wolności w kolonii karnej.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)