Dżugaszwili wielokrotnie próbował dowodzić przed sądami, że Józef Stalin nie jest odpowiedzialny za katyńską zbrodnię. Dwa takie wnioski złożył w listopadzie. Jeden przeciwko Dumie Państwowej a drugi przeciwko państwowej telewizji. Na pierwszych rozprawach się nie stawił przysyłając zawiadomienie, że jest chory.
"Robię to, aby chronić dobre imię dziadka" - motywuje swoje postępowanie wnuka Stalina. Uważa on, że komunistyczny przywódca o wielu ciemnych stronach historii Związku Radzieckiego nie wiedział a w przypadku zbrodni katyńskiej podtrzymuje wersję, że mordercami Polaków byli Niemcy.
Informacyjna Agencja Radiowa