Podczas posiedzenia prezydenckiej Rady do Spraw Korupcji Dmitrij Miedwiediew podkreślił, że odmowa udostępnienia danych o dochodach powinna skutkować zwolnieniem z pracy. Jego zdaniem, walka z korupcją w warunkach kryzysu nabiera szczególnego wymiaru. Zastrzegł jednocześnie, że w Rosji na razie nie widać większych efektów walki z korupcją.
Dmitrij Miedwiediew zaznaczył, że urzędnicy państwowi, którzy będą próbowali zarobić na kryzysie, będą natychmiast zwalniani z posady. Prezydent poinformował również, że jeszcze dziś podpisze dekret dotyczący 5 - letniego programu reformy służby cywilnej.