Prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, że do rozpoczęcia procesu unowocześniania wojska zmusiła go sytuacja na Kaukazie.
Prezydent Miedwiediew na naradzie na Kremlu poinformował, ze Rosja będzie przeprowadzała manewry wojskowe z tymi państwami które chcą poszerzenia współpracy z Moskwą. Przywódca Rosji zadeklarował gotowość do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i innymi państwami w walce z międzynarodowym terroryzmem.
Nawiązując prawdopodobnie do Gruzji - prezydent Miedwiediew wyraził przekonanie, że dla Stanów Zjednoczonych współpraca z Rosją będzie bardziej korzystna niż rozwijanie stosunków "ze zgniłymi reżimami które prowadzą wojenne awantury" .
Z kolei premier Władimir Putin w trakcie spotkania klubu dyskusyjnego w Soczi zapewnił, że Rosja nie ma imperialnych ambicji wobec republik byłego Związku Radzieckiego.
Jego zdaniem Rosja i Zachód powinny dogadać się i stworzyć nowy system bezpieczeństwa. Szef rosyjskiego rządu powiedział, że nie widzi podstaw do nowej zimnej wojny. Putin zarzucił Stanom Zjednoczonym, że "zajmowały się przygotowaniem gruzińskich wojsk" i tym samym dały impuls dla agresywnych działań .