Strażacy wciąż walczą z ogiem, który objął powierzchnię ponad tysiąca metrów kwadratowych. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pojawienia się ognia. Mówi się o naruszeniach zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Wiadomo, że trzy osoby znajdujące się w budynku w momencie pożaru udało się uratować. Są też ranni- na razie nie wiadomo, ilu.
Na miejsce tragedii udali się przedstawiciele lokalnych władz i ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił zbadanie przyczyn pożaru i okazanie pomocy rodzinom ofiar.
Podobna tragedia miała miejsce dwa lata temu w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji. Wtedy zginęło 63 emerytów. Zaś trzy lata temu w pożarze ośrodka odwykowego dla narkomanów w Moskwie zginęło 46 osób.