W Rosji na razie nie wykryto przypadków zachorowań na świńską grypę. Władze podjęły jednak środki zapobiegawcze: na lotniskach prowadzona jest obserwacja pasażerów przylatujących z zagranicy, wprowadzono też zakaz importu mięsa wieprzowego między innymi z Meksyku i południa Stanów Zjednoczonych.
Tymczasem gazeta "Komsomolskaja Prawda", cytując ekspertów zwraca uwagę, że panika wywołana wirusem świńskiej grypy może być "na rękę" firmom farmaceutycznym, które zarobią na sprzedaży lekarstw. Jest tez wygodna dla władz, gdyż odciąga uwagę od kryzysu finansowego.
Gazeta zaznacza przy tym, ze wirus świńskiej grypy może bardzo szybko pojawić się i rozprzestrzenić w samej Rosji.