Rosja - Ławrow - USA
Rosja jest gotowa zamknąć granice dla obywateli Stanów Zjednoczonych łamiących prawa człowieka. Takie oświadczenie wygłosił szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Ostra reakcja Moskwy związana jest z przyjęciem przez amerykański senat tzw. ustawy Magnitskiego.
Amerykańscy senatorowie znieśli przepisy obowiązujące w okresie zimnej wojny o ograniczeniu handlu z Rosją. Jednocześnie przyjęli dokument pozwalający na stworzenie listy Rosjan łamiących prawa człowiek. Wobec osób, które znajdą się na takiej liście, mają być stosowane sankcje wizowe i finansowe.
Rosyjskie MSZ w specjalnym komunikacie nazwało projekt amerykańskiej ustawy "spektaklem w teatrze absurdu". Według rosyjskiego deputowanego Wiaczesława Nikonowa, ustawa Magnitskiego ochłodzi stosunki Moskwy z Waszyngtonem. "To przepis bez precedensu. Niczego podobnego nie było nawet w najtrudniejszych latach zimnej wojny" - dodaje Nikonow. Minister Spraw Zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że podobne sankcje zostaną wprowadzone wobec obywateli amerykańskich.
Ustawa przyjęta przez amerykański senat dedykowana jest Siergiejowi Magnitskiemu. To rosyjski adwokat walczący z korupcją, który 3 lata temu zmarł w moskiewskim więzieniu. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że został pobity przez strażników i wielokrotnie odmawiano mu pomocy medycznej.
Informacyjna Agencja Radiowa