W Moskwie późnym wieczorem został brutalnie pobity Lew Ponamariow, znany obrońca praw człowieka Stan jego zdrowia lekarze oceniają jako ciężki.
Według doniesień mediów, trzej nieznani sprawcy napadli na Ponomariowa w pobliżu jego domu. Pobili go i skradli mu telefony komórkowe. Lew Ponamariow został przewieziony do szpitala. Jest w ciężkim stanie. Aktywiści międzynarodowych i rosyjskich organizacji pozarządowych podejrzewają, że Ponamariow został napadnięty ze względu na jego działalność.
67-letni Lew Ponamariow jest liderem Ruchu na Rzecz Praw Człowieka oraz jednym z przywódców opozycyjnego rosyjskiego ruchu "Solidarność". Był jednym z założycieli organizacji "Memoriał", która dokumentuje zbrodnie komunistyczne i walczy w rosyjskich sądach o rehabilitację polskich oficerów pomordowanych w Katyniu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.