Ruch Palikota podtrzymuje, że w przyszłym tygodniu wniesie do marszałka Sejmu o usunięcie krzyża z sali obrad w Sejmie.
Janusz Palikot zapewnia, że nie będzie ściągania krzyża na siłę, ale poprzez pisemny wniosek. Jak mówi, krzyż nie jest symbolem narodowym, a jest nim orzeł w koronie. Dodaje, że szanuje religijny charakter krzyża dlatego symbol ten nie powinien być wciągany w walkę polityczną w Sejmie.
Szef PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego klub wniesie projekt uchwały, który usankcjonuje oficjalnie obecność krzyża w sali obrad. Janusz Palikot uważa, że to szef PiS używa krzyża do walki politycznej, bo jest neofitą i nie został wychowany w tradycji katolickiej. Zdaniem szefa Ruchu Palikota Jarosław Kaczyński przez lata nie odróżniał świąt Bożego Narodzenia od Wielkiej Nocy, nie znał modlitw i nie był wychowany w poszanowaniu dla symboli religijnych.
W przypadku odmowy zdjęcia krzyża Janusz Palikot zamierza zaskarżyć sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, a potem do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
