Według europosła, najbardziej prawdopodobna po wyborach jest koalicja PiS z PSL a także z PO - w tym wypadku w dwóch wariantach: bez Donalda Tuska lub bez polityków lewej strony PO.
Czarnecki jest przekonany, że PiS wygra wybory. Jest też wdzięczny Andrzejowi Lepperowi za to, że - jak powiedział - został wyrzucony z Samoobrony za popieranie rządów PiS-u i dzięki temu nie był ani minuty w tej samej partii co Leszek Miller.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.