Kraków- przedszkola - zajęcia - finansowanie
Rytmika i angielski wracają do przedszkoli. Są pieniądze na dodatkowe zajęcia w krakowskich przedszkolach. Przez dwa miesiące ich nie było, bo miasto nie chciało przeznaczyć na ten cel rządowej dotacji, a opłacanie ich przez rodziców nie zgadzało się ministerstwo edukacji.
"Pat w tej sprawie zakończył się, bo znalazły się pieniądze" - wyjaśnia wiceprezydent Krakowa Tadeusz Matusz - " Środki w wysokości 2,4 miliona złotych. To jest ponad 64 złote na przedszkolaka na miesiąc i te pieniądze powinny sfinansować prowadzenie dodatkowych zajęć" - wiceprezydent Krakowa zapewnia, że miasto nie będzie narzucać jakie zajęcia będą prowadzone. Krakowscy urzędnicy twierdzili, że pieniądze z rządowej dotacji w całości mają być przeznaczane na wyrównanie różnicy wynikającej z obniżenia opłat do złotówki.
Urzędnicy ustąpili dopiero, gdy MEN oficjalnie ogłosiło, że dotacja jest wyższa niż straty miasta z dotychczasowych wpływów z opłat wnoszonych przez rodziców.
Informacyjna Agencja Radiowa
