Ministerstwo zdrowia nie refunduje nowoczesnych i bezpieczniejszych, obowiązkowych szczepionek dla dzieci.
Jak pisze _ Nasz Dziennik _ takie szczepionki pozwalają na ograniczenie ilości wkłuć w trakcie uodparniania. Niestety, są też kosztowne.
Według gazety sytuację rozwiązałaby z pewnością refundacja z budżetu państwa - tak jak to jest w przypadku szczepionek tradycyjnych. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia nie ma teraz na ten cel pieniędzy.
Zapotrzebowanie na szczepionki jest duże, a lista szczepień obowiązkowych jest dość długa - przypomina _ Nasz Dziennik _. Od pewnego czasu firmy farmaceutyczne wprowadzają na rynek nowoczesne szczepionki skojarzone.
- _ Z jednej strony ograniczają one liczbę szczepień, a poza tym są - zdaniem wielu lekarzy - skuteczniejsze od standardowych. Jednak szczepionki skojarzone nie są wydawane dzieciom za darmo w ramach obowiązkowych szczepień, trzeba za nie zapłacić samemu _ - pisze _ Nasz Dziennik _.