Ministerstwo zdrowia i Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych podpisały porozumienie, które określa maksymalną liczbę pacjentów pod opieką pielęgniarki w szpitalach.
Minister Ewa Kopaczzapowiedziała, że zgodnie z nowymi przepisami, pielęgniarka nie będzie mogła mieć pod opieką więcej niż 20 chorych. Na oddziałach zabiegowych i tak zwanych oddziałach szczególnych - takich jak anestazjologiczny i pediatryczny, pielęgniarki mają mieć pod opieką maksymalnie 15 pacjentów.
Minister zdrowia zapowiedziała też, że pielęgniarki mogą się spodziewać podwyżek płac. Kopacz zaznaczyła, że pensje lekarzy wzrosły w ciągu ostatnich trzech lat, co zwiększyło dysproporcję, jeśli chodzi o zarobki między lekarzami i pelęgniarkami.
Szefowa resortu zdrowia zapowiedziała, że przez następne dwa lata, 75 procent pieniędzy przeznaczonych na zwiększeniepłac pracowników szpitali, będzie przeznaczana na podwyżki dla pielęgniarek i położnych.
Raporty Money.pl | |
---|---|
*Prywatna służba zdrowia: Czy politycy słusznie nią straszą? * Wydatki na leczenie ) Polaków mogą przekroczyć w tym roku 80 miliardów złotych. Publiczna służba zdrowia będzie kosztować - zgodnie z planowanym budżetem NFZ - przeszło 53 miliardy. Kolejne 30 miliardów wydamy już z własnych kieszeni. | |
*Prywatne ubezpieczenia. Chce ich 70 procent Polaków * Na leczenie w przyszłym roku NFZ zamierza przeznaczyć 54,5 mld złotych. To o 670 mln złotych więcej niż w tym roku. Polacy jednak nie są zadowoleni z publicznej służby zdrowia. Ponad połowa z nas uważa, że prywatne ubezpieczenie poprawiłoby złą opiekę zdrowotną - wynika z ankiety Money.pl | |
*Dziura w ZUS rośnie. Coraz trudniej będzie ją zasypać * W najbliższych latach niedobór w kasie ZUS sięgnie 70 mld zł. Mimo rosnących wpływów z naszych składek. Tylko w tym roku budżetowe dopłaty do ZUS i KRUS sięgną 80 miliardów złotych. |