Jarosław Kaczyński zarzucił Platformie Obywatelskiej brak kompetencji do kierowania gospodarką. Przypomniał, że jeszcze w zeszłym tygodniu minister finansów Jacek Rostowski twierdził, iż w Polsce nie ma kryzysu. Były premier wyraził wątpliwość, czy rząd jest w stanie działać w sposób skoordynowany i czy ma rozeznanie w sytuacji ekonomicznej państwa.
Polityk dodał, że niedawno partia rządząca upierała się przy nierealnym budżecie, a teraz jego zmiana byłaby bardzo trudna. Kaczyński podkreślił, że konstytucja jasno określa, w jaki sposób można zmienić ustawę budżetową. Prezes PiS wyraził przekonanie, że Platforma Obywatelska sama udowodniła swoimi działaniami, że nie ma kompetencji w dziedzinie gospodarki.
Z kolei wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Aleksandra Natalli- Świat przypomniała, że jej ugrupowanie już od dawna ostrzegało przed możliwym wpływem kryzysu. Posłanka przypomniała, że zarówno PiS jak analitycy wskazywał, iż budżet przedstawiony przez rząd jest nierealny. Wyraziła obawę, iż zrezygnowanie z koniecznych inwestycji może dodatkowo spowolnić gospodarkę.