Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz, zatrzymany miał krzyczeć, że zabije prezydenta. 54-letni mężczyzna został przekazany policjantom z komisariatu na Żoliborzu. Są wobec niego prowadzone czynności sprawdzające. Na razie wiadomo, że mokotowska policja wysłała za nim list gończy.
Prokuratura zdecyduje, czy postawić mężczyźnie zarzuty. Jutro stołeczni policjanci mają ujawnić więcej szczegółów tej sprawy.
Przed pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Powązkach, jak co roku odbywała się uroczystość ku czci walczących w Powstaniu Warszawskim żołnierzy. Uczestniczyli w niej - oprócz prezydenta - przedstawiciele władz samorządowych, kombatanci i setki warszawiaków.